3
lis

Duma i uprzedzenie i zombi

Gatunek: Fantastyka

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...

Duma i uprzedzenie i zombiCzy można napisać książkę pospołu z autorką, która nie żyje od niemal dwóch wieków? Można. Seth Grahame-Smith to udowodnił. Powstałą w XVIII wieku powieść „Duma i uprzedzenie” potraktował jako podstawę do skonstruowania nowej narracji. Klasyczny romans zostaje wzbogacony o  element coraz szybciej stający się jedną z najpopularniejszych ikon współczesnej popkultury. Mowa o zombi. Tak, dokładnie – w scenerii Anglii przełomu XVIII i XIX wieku wałęsają się żywe trupy.

Dla jednych może to być zbrodnia na literaturze, dla innych plagiatorstwo, ale dla większości zabieg Grahame-Smitha okazał się źródłem świetnej zabawy. Sam doceniłem jego eksperyment. Tym przyjemniejszy, że język, jakim napisano na nowo starą powieść, jest bardzo dopracowany. W doskonały sposób udaje prozę pisaną przez osobę z tamtej epoki. Do tego  zachowano całą oryginalną otoczkę obyczajową i estetyczną. Jedyne zmiany wynikają z pojawienia się osobliwej plagi, za sprawą której martwi wstają z grobów.

Oprócz stworzenia śmiertelnego zagrożenia, z jakimi nieustannie trzeba się liczyć, głównie żyjąc na prowincji, epidemia dziwnej zarazy w istotny sposób wpłynęła na kulturę ówczesnych Anglików. Arystokracja czasami wyprawia się na polowania –  dla rozrywki, ale też spełniając szlachetną posługę, wybija nieumarłych. Poza tym mile jest widziane, aby młoda osoba, także kobieta, wśród wielu talentów i umiejętności posiadała biegłość w sztukach walki. W tym celu panny i młodzieńcy są wyprawiani na wieloletnie wyprawy do krajów azjatyckich, przy czym Japońskie szkoły są elitarne, trafiają tam dzieci z najbogatszych rodów, podczas gdy chińskie klasztory obsługują tych gorzej sytuowanych.

W nękanym przez zombi świecie życie toczy się normalnymi torami. Jedni umierają, inni się rodzą. Młodzi zakochują się i wikłają w skomplikowane romanse. W „Duma i uprzedzenie i zombi” znajdujemy to, co przykuwało uwagę w pierwotnej wersji tej historii. Plus pojawiają się zaskakujące elementy, czasami bawiące estetyką gore. Książka jest mocno popkulturowa, wiele obrazów jest przerysowanych, inne wypełnia zamierzony komizm. Dziełko to jest dobrą rozrywką, wartą polecenia. Czyta się szybko, dostarcza rozrywki, a dla osób, które uwielbiają historie z zombi, jest to pozycja obowiązkowa.

Tagi:

Dodaj komentarz

Imię (*)
Adres strony
Treść komentarza