3
lis

„Psychocybernetyka 2000″, Bobe Sommer, Mark Falstein

Gatunek: Poradniki

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...

Psychocybernetyka 2000 okładka

Recenzja książki „Psychocybernetyka 2000″

W 1960 roku Maxwell Maltz wydał książkę „Psychocybernetyka”, w której zawarł zasady sformułowanego przez siebie programu samorozwoju. Od tego czasu metoda ta znalazła miliony zwolenników na całym świecie. Sommer i Falstein uznali, że pomocne dzieło lepiej będzie służyło współczesnemu czytelnikowi, jeśli zostanie zaktualizowane. Taka właśnie była motywacja do napisania podręcznika samorozwoju „Psychocybernetyka 2000″.

Niestety nie znam poradnika autorstwa Maltza, więc nie mogę porównać obydwu książek. Wiem tyle, iż „Psychocybernetyka 2000” jest autoryzowaną wersją. Skoro tak, odstępstwa od oryginału nie są raczej duże. Wstęp napisany przez autorów wskazuje na to, iż sama metoda pozostała ta sama, uwspółcześniono jedynie przykłady i dopracowano metody. Dzięki temu program psychocybernetyczny ma być lepiej przyswajalny i łatwiejszy w stosowaniu dla żyjącego obecnie czytelnika.

Psychocybernetyka promuje ciekawe podejście do ludzkiej psychiki. Uznaje, że naszymi działaniami kieruje podświadomość. Świadomość jest raczej narzędziem poznawczym. Jeśli formułuje jakieś powtarzalne wnioski, nieświadoma warstwa naszej osobowości zaczyna je traktować jako instrukcje. To właśnie one sterują naszymi zachowaniami. Stąd biorą się łatwe do zaobserwowania regularności w ludzkim życiu – optymistom zazwyczaj wszystko się udaje, pesymistom nie. To nie kwestia fatum, ale nastawienia. Po prostu optymiści podświadomie nastawiają się na sukces i, wcześniej czy później, go osiągają. Pesymiści kierują się ku porażce, podświadomie myślą o tym, co może się nie udać i właśnie to się w ich życiu urzeczywistnia. Nie ma tu żadnej metafizyki, po prostu działanie „serwomechanizmu”, jakim jest ludzka psychika. Dlatego podejście to nazywa się psychocybernetyką – zakłada, iż własną osobowość można programować.

W tym ostatnim twierdzeniu kryje się zarówno nadzieja dla tych, którym się nie wiedzie, jak i klucz do zrozumienia metody Maltza. Za pomocą odpowiednich technik można zmienić swoje podświadome nawyki, przeprogramować się z porażki na sukces, z agresji na asertywność, ze stresu na relaks. Wystarczy zastąpić stare instrukcje nowymi. Odbywa się to drogą cierpliwego, mozolnego i systematycznego dostarczania podświadomości odpowiednich obrazów. Rola wyobraźni i tworzenia wyobrażeń pożądanych stanów rzeczy jest w tej metodzie ogromna, ponieważ podświadomość nie odróżnia wyobrażenia od zaobserwowanego faktu. Jeśli jakieś marzenie powtarza się często, nieświadoma warstwa psychiki zaczyna mu przypisywać takie samo znaczenie, jak realnym zdarzeniom z naszej przeszłości.

Metoda ciekawa i nie wymagająca niczego poza samozaparciem. Dla osób poszukujących sposobów na samorozwój, „Psychocybernetyka 2000″ może okazać się lekturą przełomową.

Tagi:

Dodaj komentarz

Imię (*)
Adres strony
Treść komentarza