3
lis

Pięć lat kacetu – Stanisław Grzesiuk

Gatunek: Inne, Literatura piękna

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...

Pięć lat kacetu - Stanisław GrzesiukStanisław Grzesiuk to pisarz i pieśniarz wywodzący się z warszawskiego Czerniakowa, gdzie mieszkali najbiedniejsi mieszkańcy stołecznego miasta. Do wybuchu II wojny światowej Grzesiuk nie objawiał zapędów pisarskich, ale przedwojenne trudy życia zahartowały go i pozwoliły na stworzenie osobliwej filozofii życiowej.

Podczas wojny zostaje złapany przez Niemców i rozpoczyna wędrówkę po kilku obozach pracy stworzonych przez nazistów. W przeżyciu w tych okrutnych miejscach pomagają mu wiedza i umiejętności zdobyte na warszawskich ulicach. Czyli są to tzw. cwaniakowanie w postaci organizowania sobie jedzenia i ubrań, którego w takich miejscach zawsze było mało, umiejętne unikanie ciężkiej pracy, która prowadziła do wyniszczenia człowieka i w konsekwencji do śmierci. Bieda, której doznał za młodu i wieczne niedojadanie także przygotowały go do warunków, jakie zastał w obozach. Życie ratowało mu także jego wielkie poczucie humoru, dzięki któremu potrafił oderwać się od otaczającej go rzeczywistości. Innym pomysłem na podniesienie siebie i innych współwięźniów na duchu było śpiewanie piosenek stworzonych prze tzw. folklor warszawski.

„Pięć lat kacetu” to autobiograficzny zapis tego, co Stanisław Grzesiuk przeżył w czasie swoich pobytów w obozach pracy w Dachau i Mauthausen-Gusen. Grzesiuk opisuje swoje liczne przygody, czasami mało realistyczne i niejednokrotnie wyolbrzymione, ale nie to jest istotą tej powieści. W tej książce chodzi głównie o to, by pokazać jak w takich miejscach jak obozy koncentracyjne próbowano złamać ludzi zabierając im wszystko, łącznie z ludzką godnością. Grzesiuk poprzez swoje zachowania w tym miejscu robił wszystko, by to człowieczeństwo w nim pozostało, by hitlerowcy nie zrobili z niego trupa za życia.

Poza tym, mimo że jest po powieść o trudnym dla Polski okresie, jest bardzo zabawna i lekko się ją czyta. Dlatego, że jest napisana przez człowieka, który przeżył to piekło, nie razi nas humor w niej zawarty, autor pokazuje też, że takie warunki życia powodują zezwierzęcenie ludzi, którzy zrobią wszystko, by przeżyć w tych warunkach, a on, dlatego że widział to z bliska, nie potępia tego. Według niego trzeba było robić wszystko, by ratować własne życie. Jeśli kogoś urzeknie filozofia życiowa Stanisława Grzesiuka na pewno sięgnie po kolejne pozycje tego autora „Boso, ale w ostrogach” i „Na marginesie życia”.

Tagi:

Dodaj komentarz

Imię (*)
Adres strony
Treść komentarza