Oni nic nie rozumiejąOni nic nie rozumieją. Jak przekształcać opór w zrozumienie” Leslie Yerkes, Randy Martin

Poradniki z zakresu zarządzania i samodoskonalenia, operujące popularnonaukową psychologią, są niezwykle popularnymi lekturami. Dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze mówią one o czymś konkretnym, o nas i dają nam recepty na zwiększenie swoich możliwości zawodowych i osobistych. Po drugie są pisane w przystępny sposób, ich czytanie to czysty relaks.

Oni nic nie rozumieją” jest niezbyt obszerną książką. Praktycznie jest to „książeczka”. Wydany w niewielkim formacie tom składa się ze 170 stron. Tekstu nie jest zbyt wiele, czasami jest to zdanie lub dwa na arkuszu. Plus ilustracje. Całość zaplanowana jest tak, aby uczyć i bawić, ale, broń boże, nie męczyć. W efekcie „Oni nic nie rozumieją” przypomina książeczkę dla dzieci. Wrażenie pogłębione jest stylem w jakim napisano poradnik. Przyjęto formę opowieści o perypetiach pewnej pani, dyrektorki kreatywnej w duzej firmie. Język jest prosty i momentami nawet infantylny.

Nie mogę napisać, że poradnik Yerkes i Martina zawiera kłamstwa. Padają w nim prawdziwe stwierdzenia, jednak są to takie truizmy, że ciężko się czegokolwiek z tej książki nauczyć. Przesłanie jest proste – jeżeli ktoś Cie nie rozumie, oznacza to, iż musisz się bardziej postarać. Poszczególnym tezom można tylko przytakiwać, lecz co z tego, skoro nie ma w nich nic odkrywczego? Być może przyjęta przez autorów forma literacka jest trafną sugestią – to książka dla dzieci.

Dodaj komentarz

Imię (*)
Adres strony
Treść komentarza