3
lis

Krwawy fiolet – Dia Reeves

Gatunek: Thrillery

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...

Krwawy fiolet - Dia ReevesChora psychiczna 16-latka, opętana rządzą namiętności, otoczona upiorami i potworami, w głowie której rodzą się myśli o mordowaniu. Mocne? Książka „Krwawy fiolet” z pewnością przyprawi cię o dreszcze. Dia Reeves zadbała o wysoki poziom emocji. Krwawa i pasjonująca opowieść na pewno przypadnie do gustu amatorom mocnych wrażeń.

Początek, kiedy dziewczyna przyjeżdża do Portero, by po kilkunastu latach spotkać się w końcu ze swoją matką, buduje napięcie. Zwłaszcza fakt, że nastolatka cierpi na chorobę psychiczną i chciała zabić swoją ciotkę, a własna matka jej nienawidzi. Dostała jednak szanse – ma dwa tygodnie, by pokazać, że potrafi funkcjonować w społeczeństwie. Zadanie łatwe nie będzie. W szkole bowiem panują dziwne zasady. Po pierwsze nie można dotykać okien. Czuwają przy nich szklane posągi w kształcie ludzi. Nosić można wyłącznie czarne ubrania i koniecznie zatyczki w uszach. Problemem może być także nadmierna fascynacja mężczyznami, a głównie bardzo urodziwym Wyattem. Nowy chłopak pokaże Hannie tajemniczą stronę miasteczka, pełną dziwnych stworzeń.

Najpierw minusy. Autorka popełniła kilka błędów, które jednak nie wpływają w istotny sposób na całokształt powieści. Zbyt dużą uwagę pisarka przywiązała do Hanny, głównej bohaterki, której nadmiar z czasem irytuje. Nawet zachowanie wywołane zaburzeniami depresyjno–maniakalnymi przestaje przerażać, a raczej wywołuje politowanie. Odrobinę na siłę Dia Reeves eksploatowała postać Hanny, płytkiej nastolatki, której tylko seks w głowie, zamiast pogłębić wątek drugoplanowych bohaterów. Plusów jest jednak dużo więcej. Bardzo szybie tempo akcji nie pozwala oderwać się od książki. Fabuła silnie wpływa na wyobraźnię, a barwne opisy uzupełnią całość, tworząc niemal rzeczywisty obraz mrocznej opowieści. Do tego zgrabny styl umożliwiający skupienie się na historii i literacki hit gotowy. Książkę znajdzie na sklepowych półkach bardzo szybko, bo z okładki aż krzyczy ostry fiolet.

Tagi:

Dodaj komentarz

Imię (*)
Adres strony
Treść komentarza